403-1

Powinni się powstrzymać od puszczania 3322 na linii z zabytkami. Z punktu widzenia typowego mieszkańca to nie jest żaden zabytek, ludzie poczują się oszukani jak to podjedzie. Tacy ludzie nie śledzą, kiedy dokładnie jaki typ autobusu zostaje wycofany z ruchu.

W Poznaniu się tym nie przejmują i ichniejszy MAN kursuje na linii 100. Ba, nawet Kraków ostatnio puścił swojego Jelcza Tantusa na linię historyczną.

Lepszy 3322 niż np. 72xx czy 77xx lub Melex.

Tylko, że w Poznaniu i w Krakowie mają bardziej nowoczesny tabor i takie MANy już od kilku lat były tam historią w momencie, kiedy w Warszawie wciąż jeździły na liniach w stanie bliskim śmierci technicznej.

@~michael112 Dlatego to są okazjonalne eventy, przemyślane dla miłośników. Ma gnić 3322 na zajezdni, a potem na złom? Typowy zjadacz chleba nawet nie zna trasy takiej linii, a MKMów NIE jest mało

@michael112 - 3322 był jako pojazd historyczny, a nie zabytkowy i było to genialne rozwiązanie. Jedna z brygad na C miała być niskopodłogowa i wykorzystano do tego możliwość wysłania pojazdu, który nie kursuje już na liniach ZTM. Oczywiście fajnie byłoby, gdyby był to pojazd typu Jelcz M181M czy Neoplan N4020td, ale też trzeba brać pod uwagę, kiedy ostatni raz były w ruchu. Niemniej jak wspomniałem taki 3322 to zdecydowanie lepszy pomysł niż elektryk czy gazowiec, czyli pojazd, którym można jechać codziennie na zwykłej linii. Zdecydowanie pochwalam pomysł zatrudniania pojazdów historycznych do obsługi linii specjalnych w ramach imprez okolicznościowych.

Nie wiem, czemu niektórzy warszawscy miłośnicy wciąż myślą, że wszyscy padają na twarz przed ikarusami, a od niskopodłogowego taboru odwracają się ze wstrętem. Otóż tak nie jest i nigdy nie było. 3322 nie tylko może być wysyłany podczas takich imprez, ale wręcz POWINIEN być wysyłany na miasto.

@x: W Poznaniu "takie" MANy (co prawda solowe) kursują sobie w najlepsze na zwykłych liniach.